Nie pomogła obecność Jermaine'a Defoe w składzie i brak Davida Bentley'a. Koguty zagrały bez ambicji i pomysłu i przegrały z rewelacją rozgrywek Wigan 0:1.
Przez cały mecz wiało nudą. Koguty nie potrafiły stworzyć żadnej dobrej okazji do strzelenia bramki. Najgroźniej było po dośrodkowaniach Jamie O'Hary.
Wigan ambitnie dążyło do strzelenia bramki i udało się. W 90 minucie po rzucie rożnym piłkę do bramki skierował strzałem głową Figueroa. Nie popisało się przy tej sytuacji dwójka Kogutów: Jenas, który dopuścił do strzału, oraz Gomes, który nie wyszedł do piłki.
Tym samym Koguty ponownie znalazły się w strefie spadkowej. Redknapp zaryzykował dziś bardzo ciekawe rozwiązanie taktyczne: z Kingiem przed czwórką obrońców, jednak nie zdało ono egzaminu w dzisiejszej potyczce.
Została również przerwana passa Jermaine'a Defoe, który w każdym swoim debiucie strzelał bramkę. Nie tym razem ..
Składy:
Wigan: Kirkland, Melchiot, Scharner, Bramble, Figueroa, Valencia, Palacios, Cattermole, Taylor, Heskey, Zaki.
Tottenham: Gomes, Zokora, Dawson(79,Jenas), Woodgate, King, Bale, Corluka, Modric(67,Lennon), O'Hara, Pavlyuchenko(54,Bent), Defoe.
Żółte kartki: Scharner, Palacios, Valencia - Woodgate, Zokora, Bale
33 komentarzy ODŚWIEŻ